piątek, 29 marca 2013

30 day shred z Jillian Michaels!

Wczoraj zaczęłam wyzwanie 30 day shred z Jillian Michaels!
Trening zawiera trzy, 20-minutowe zestawy ćwiczeń w trzech poziomach. Każdy poziom staje się stopniowo trudniejszy. Zaczyna się od stopnia pierwszego, który trwa 10dni, po nim przechodzimy do kolejnego, drugiego poziomu, później trzeciego. (One też trwają 10 dni). Łatwy i skuteczny sposób na poprawę swojej sylwetki w miesiąc ;) Każdy trening zawiera ćwiczenia siłowe, poprawiające krążenie, tzn cardio i ćwiczenia na brzuch. Rozpoczyna się rozgrzewką i kończy przyjemnym rozciąganiem mięśni, co dodaje kilka minut do treningu.
Moim zdaniem nawet największy leń znajdzie 20 minut dziennie, żeby poćwiczyć :)
Dodatkowo ćwiczenia znajdziecie na youtube :)


Po każdym levelu podsumuję na blogu efekty :).
+dziennik diety, o którym pisałam >tutaj< możecie zamówić w księgarni sensus :)

czwartek, 28 marca 2013

poznaj dziennik diety

Spore zainteresowanie było dziennikiem diety, o którym napisałam w poprzedniej notce. Chciałabym Wam go więc trochę przybliżyć. 
Książka zaczyna się wstępem, w którym pokazane jest, jak wypełniać dziennik, jak prawidłowo się mierzyć. Możemy obliczyć swoje zapotrzebowanie kalorii w stosunku do wzrostu i wagi. Znajduje się tam także kartka zatytułowana "o mnie" gdzie wpisujemy swoje pomiary. Jest tam też miejsce na zdjęcia :).
Dziennik jest podzielony tylko na trzy miesiące, które są podzielone na cztery tygodnie. Każdy tydzień zaczyna się cytatem, superproduktem, zadaniami do wykonania i miejscem na plan treningowy. 

 


Później jest przedstawiony każdy dzień z osobna.
(te zdjęcie jest z internetu, bo moje wyszło straszne)


Pod każdym dniem jest "zamiennik" i "trik dnia"


Po każdym miniętym tygodniu, jest jego podsumowanie.


Po trzech miesiącach, w zakładce "dodatki" między innymi jest karta postępów, wykresy, które sami możemy tworzyć, miejsce na przepisy i lista zakupów.



Jak oceniacie dziennik? Skusiłybyście się na niego? :)

wtorek, 26 marca 2013

dziennik diety

Zamówiłam w niedzielę "dziennik diety". Zawsze, kiedy robię notatki podczas 'okresu odchudzającego', (pozwólcie, że go tak nazwę), to jest to dla mnie bardziej motywujące. Kiedy coś zapisuję, to staram się być z każdym dniem lepsza, pod względem ćwiczeń przede wszystkim. Mam nadzieję, że dziennik doprowadzę do końca i będę dumna z efektów i mojej wytrwałości! :)



Chcecie, żebym trochę Wam przybliżyła dziennik diety? :)

poniedziałek, 25 marca 2013

męcząca noc


To była jedna z tych męczących nocy. Początkowo nie mogłam zasnąć, później się co chwilę budziłam. Męczyłam się samym "spaniem". Dokuczał mi ból mięśni, bo wczoraj zaczęłam się mocniej rozciągać i miałam za sobą dwie godziny ćwiczeń. Rozciągam się, bo chciałabym znowu być tak wygimnastykowana jak kilka lat temu :). 
Najczęściej ćwiczę cardio i robię ćwiczenia z Ewą Chodakowską. Zapewne każda z Was o Niej słyszała :)
Dzisiaj przede wszystkim robiłam ćwiczenia na brzuch. (animacje blogilates)


niedziela, 24 marca 2013

pierwsza notka, początek

Najgorzej jest chyba zacząć...
Często szukam blogów związanych z odchudzaniem, dietą, fitnessem, zdrowym trybem życia, czy po prostu codziennością. Lubię czytać takie blogi i myślę, że są chętnie czytane, bo zawierają coś "nowszego", dlatego postanowiłam założyć swojego, na którym postaram się pisać jak najczęściej, oraz na którym na Waszych oczach i mam nadzieję, że z Wami osiągnę cel. Moim celem jest poprawienie wyglądu swojego ciała, jednak nie są to jakieś spore oczekiwania z mojej strony. (5-7kg). Przede wszystkich później chciałabym utrzymać swoją wagę i zachować zdrowe ciało, dobrą kondycję, zdrowo się odżywiać i podobać się sobie.
Zawsze stawiam sobie rozsądne i realne cele, które stopniowo realizuję.
Poza tym w notkach mnie trochę poznacie, poznacie mój styl, moje zainteresowania, moje życie.
Mam nadzieję, że będziecie tutaj ze mną :).