To była jedna z tych męczących nocy. Początkowo nie mogłam zasnąć, później się co chwilę budziłam. Męczyłam się samym "spaniem". Dokuczał mi ból mięśni, bo wczoraj zaczęłam się mocniej rozciągać i miałam za sobą dwie godziny ćwiczeń. Rozciągam się, bo chciałabym znowu być tak wygimnastykowana jak kilka lat temu :).
Najczęściej ćwiczę cardio i robię ćwiczenia z Ewą Chodakowską. Zapewne każda z Was o Niej słyszała :)
Dzisiaj przede wszystkim robiłam ćwiczenia na brzuch. (animacje blogilates)
Dzisiaj przede wszystkim robiłam ćwiczenia na brzuch. (animacje blogilates)
To może powolutku z rozciąganiem? Żebyś potem w nocy mogła spać :)
OdpowiedzUsuńtak, muszę trochę zwolnić :)
UsuńDziękuję za odwiedziny kochana :) Oj jak tak patrze to sama wreszcie musze się zmotywować do ćwiczeń :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
OdpowiedzUsuńAnkieta wypełniona :)
OdpowiedzUsuńBędę bacznie obserwować <3
mój zapał na ćwiczenia niestety max trwa zawsze 2 tygodnie ;cc
Kurcze tez musze sie zmotywowac do ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
Aleks
Dziekuje za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńswieto takie jest slyszalam od kolezanki :)
z checia zaczynam obserwowac :)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie
ja też cwiczę z Ewką:)
OdpowiedzUsuńoj było mi zimno... ale czasami warto się poświęcic:)
Obserwuję! Ankieta rozwiązana! :) Wpadnij do mnie i...
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na konkurs :)
http://mademoisellepatrizia.blogspot.com/2013/03/konkurs-zapowiedz.html
bardzo fajna notka!
OdpowiedzUsuńhttp://cookplease.blogspot.com/ zapraszam na naleśniki!
oczywiscie obserwuje!
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Jestem ciekawa, ile czasu ja bym miała motywację do ćwiczeń. Muszę to sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
tak tak ćwiczenia od chodakowskiej sa bardzo znane
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską i czekam na efekty. :)
OdpowiedzUsuńPs. to prawda,że od regularnych przysiadów nogi są szczuplejsze ? :)
Też ćwiczę z Ewą. To bardzo męczące ale daje efekty.
OdpowiedzUsuńW całym swoim życiu często byłam poniżana przez swoją wagę...
Mam dużo kompleksów, ale dążę do celu. Nie jestem gruba, już nie. Znaczy w sumie nigdy nie byłam. Ale ostatnio wiele dla siebie zrobiłam... W ciągu Postu schudłam 7 kilo.
Dlatego podoba mi się Twój blog i siła walki.
Dodałam do obserwowanych. Mam nadzieję, że się odwdzięczysz.
Dopiero zaczynam...
U mnie na blogu moja baśń, jeśli byś mogła to wejdź, zobacz, przeczytaj, oceń :)
Pozdrawiam.
Też nie raz zaszalałam z rozciąganiem :)
OdpowiedzUsuńNo dziewczyno, musiałaś ostro ćwiczyć, skoro w nocy nie dało się spać, w każdym bądź razie dziękuję bardzo za informacje zawarte w notce, na pewno z czegoś skorzystam, żeby zrzucić tu i tam :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńjustinabathels
Ja zaczynam biegać jak się od ciepli :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę wziąć się za ćwiczenia, pewną motywację już mam, coś czuję że zacznę jak tylko zacznie się przerwa świąteczna :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zmotywowana już od ponad dwóch lat, prawie codziennie biegam, ale ostatnio zafascynowana jestem Naszą kochaną Ewcią i ćwiczę choc wcale nie jest łatwo, potrafi zmęczyć bardziej niż bieganie :) obserwuje i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńprzydałyby mi się takie ćwiczonka :D
OdpowiedzUsuńsport. świetna sprawa. ale zawsze brakuje czasu.... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd kilku tygodni zaczęłam chodzić na siłownie i po pierwszych treningach na których trochę przesadziłam nie mogłam ułożyć się w w łóżku w nocy a w dzień chodziłam jak 90-letnia staruszka :) Rok temu trochę biegałam ale mój zapal mijał wraz z pogoda :)
OdpowiedzUsuń